O, to ciekawe zagadnienie. Nie każdy się na tym zna i cieszę się, że u Ciebie jest inaczej. Ja sama też sprawdzam, co to takiego i do czego służy
proszek cynku , bo miałam mieć na zajęciach jego wykorzystanie. No i się człowiek całe życie uczy i nie ma w tym kompletnie niczego złego. Warto spróbować, to na pewno, bo nie wiadomo, co się w życiu przyda.